elektronik u mnie przybywa i to całkiem sporo, co to może oznaczać? W ASO kazali się przyglądać czy dalej będzie przybywać, teraz mam już ponad 1 cm poza skale na bagnecie.
1.4tsi Głośna praca po uruchomieniu
Zwiń
X
-
Najprawdopodobniej to nie przybywa oleju, tylko do oleju przedostaje się paliwo - stąd rosnący poziom na bagnecie. A jeżeli to faktycznie paliwo - wtedy może to oznaczać kilka rzeczy. Może być tak, że paliwo nie ulega do końca spaleniu i jego resztki spływają do miski, lub coś jest nie tak z wtryskami, lub....Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
-
Hmm, u mnie co prawda nie przybywa oleju na bagnecie, ale po 5tys. nie zauważyłem nawet minimalnego spadku. Ponieważ wymieniam olej co rok, czyli około 12tys. km zastanawiam się czy nie byłoby zdrowiej przejść z 5W-30 na 5W-40. Może lepiej przejść na odrobinę tańszy olej (5W-40 na ogół są tańsze niż te z LL) i wymieniać go co 5tys. :roll:
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez zibibydZamieszczone przez Zorrod spodu i tylko z otwartymi drzwiami jak stoją obok mnie inne auta (chodzi o odbicie dźwięku)
przygazował w okolicach 900 - 1400 rpm.
Zamieszczone przez sezamek15. Czy znany Ci jest koszt naprawy tej usterki?
6. Czy twój samochód jest jeszcze na gwarancji?
Pytanie do kolegi zibibyd oraz pozostałych Szanownych Forumowiczy:
Czy przerabialiście w praktyce koncepcje finansowania przez Skodę Auto Poland usunięcia usterki w trzecim roku użytkowania, czyli po zakończeniu gwarancji? Mi się już skończyła gwarancja i chętnie skorzystałbym z tego rozwiązania, m. in. w celu usunięcia tego cholernego terkotania podczas uruchamiania silnika.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez sezamek1Czy przerabialiście w praktyce koncepcje finansowania przez Skodę Auto Poland usunięcia usterki w trzecim roku użytkowania, czyli po zakończeniu gwarancji? Mi się już skończyła gwarancja i chętnie skorzystałbym z tego rozwiązania, m. in. w celu usunięcia tego cholernego terkotania podczas uruchamiania silnika.
Komentarz
-
-
moja jest z marca 2010 i ma 30 tyś. Auto od zawsze pracuje jak na załączonym filmie ELEKTRONIKA. olej zmieniam co 15tyś w myśl zasady starych mechaników - jeździsz po mieście olej zmień co połowe dystansu. Do końca gwaracni mam jeszcze 6 miesięcy.
Olej mi ubywa około 0,2-0,3l na 15tyś.
Ciekaw jestem czy te wasze uwagi są w wielu autach czy mamy tu doczynienia z kilkoma na całą polskę.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez sezamek1Zamieszczone przez zibibydZamieszczone przez Zorrod spodu i tylko z otwartymi drzwiami jak stoją obok mnie inne auta (chodzi o odbicie dźwięku)
przygazował w okolicach 900 - 1400 rpm.
Zamieszczone przez sezamek15. Czy znany Ci jest koszt naprawy tej usterki?
6. Czy twój samochód jest jeszcze na gwarancji?
Pytanie do kolegi zibibyd oraz pozostałych Szanownych Forumowiczy:
Czy przerabialiście w praktyce koncepcje finansowania przez Skodę Auto Poland usunięcia usterki w trzecim roku użytkowania, czyli po zakończeniu gwarancji? Mi się już skończyła gwarancja i chętnie skorzystałbym z tego rozwiązania, m. in. w celu usunięcia tego cholernego terkotania podczas uruchamiania silnika.
Koledze z pracy rozwalił się w O2 1.9 TDI (panewki) w 3-cim roku użytkowania (ok. 80-90 tys km) . Płacił albo za samą robociznę albo za same części... nie pamiętam dokładnie.
Auto było regularnie serwisowane - i przed naprawą ASO kontaktowało się z SAP jak mu mogą pomóc.
Komentarz
-
-
Tutaj jest konkretny przykład, jak gościowi padło turbo w TDI po gwarancji i płacił za samą robociznę: http://forum.skodaclub.pl/roomster/6...rbo-t8146.html
Coś nie mogę wkleić tego linku. Generalnie skodaklub, roomster i wątek 60000km i padnięte turbo.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez AndysHmm, u mnie co prawda nie przybywa oleju na bagnecie, ale po 5tys. nie zauważyłem nawet minimalnego spadku. Ponieważ wymieniam olej co rok, czyli około 12tys. km zastanawiam się czy nie byłoby zdrowiej przejść z 5W-30 na 5W-40. Może lepiej przejść na odrobinę tańszy olej (5W-40 na ogół są tańsze niż te z LL) i wymieniać go co 5tys. :roll:
jakie paliwo lejecie 95 czy 98?
Komentarz
-
-
ja zauważyłem przy obciąonym aucie (zapakowany i jazda pod wzniesienie) przy biegu 4, 5, 6 - prędkość obrotowa 1800 - 2200.
Z drugiej strony zbytnio się tym nie przejmuje gdyż:
1. turbina mała
2. silnik bez dwumasy
3. pełna moc jest osiagalna w wyższym zakresie obrotów
4. żaden silnik nie lubi jeździc na niskich obrotach
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Tichyutworzyłem osobny wątek, ale nikt nie odpowiedział,
czy u Was również czuć skokowe przyspieszanie poniżej 2tys. rpm?
Nie ma kopa takiego jak diesel z dołu - bo i momentu mniej.
Przyspiesza raczej płynnie:
III b - od 1400
IV/V - od 1800
VI - pow 1800 / od 2000 - w zależności od obciążenia i ukształtowania trasy...
Niżej nie eksperymentuję.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez lukaszzZamieszczone przez AndysHmm, u mnie co prawda nie przybywa oleju na bagnecie, ale po 5tys. nie zauważyłem nawet minimalnego spadku. Ponieważ wymieniam olej co rok, czyli około 12tys. km zastanawiam się czy nie byłoby zdrowiej przejść z 5W-30 na 5W-40. Może lepiej przejść na odrobinę tańszy olej (5W-40 na ogół są tańsze niż te z LL) i wymieniać go co 5tys. :roll:
jakie paliwo lejecie 95 czy 98?
Pytanie do Kolegi lukaszz:
We wcześniejszych postach pisałeś, iż przy 39 000 km w ASO W-wa Bielany wymieniono Ci nastawnik wałka rozrządu z powodu terkotania.
1. Jaki masz przebieg obecnie?
2. Czy dzięki wymianie nastawnika pozbyłeś się terkotania podczas rozruchu silnika.
3. Jak długo trwała wymiana nastawnika?
4. Czy wymieniłeś już olej na 5W-40?
5. Czy zmianę oleju na 5W-40 zasugrowało ASO W-wa Bielany?
Mnie także czeka prawdopodobnie wymiana nastawnika i zastanawiam się czy wymiana da poprawę na stałe.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez lukaszzZaobserwowałem raz taki dziwny objaw na autostradzie A1 że samochód nie chciał przyspieszać na 4 biegu tak jak by brakowało mu mocy.
jakie paliwo lejecie 95 czy 98?Zamieszczone przez Tichyczy u Was również czuć skokowe przyspieszanie poniżej 2tys. rpm?Zamieszczone przez Tichyczuć przy ostrym przygazowaniu.Zamieszczone przez zbigniew147ja zauważyłem przy obciąonym aucie (zapakowany i jazda pod wzniesienie) przy biegu 4, 5, 6 - prędkość obrotowa 1800 - 2200.
Pierwszy raz dolegliwość pojawiała się przy 17tys. km, ale generalnie pojawiała się bardzo rzadko więc zwalałem to na jakość paliwa, próbowałem wszystkich możliwych paliw na BP, ORLEN, SHELL i STATOIL ale nie zauważyłem wpływu. Z czasem dolegliwość się nasilała (dalej było to jednak rzadko). Naczytałem się na forach o problemach z turbiną i przypadkach wymiany turbiny po których podobne dolegliwości ustępują. Na serwisie przy 27 tys. zgłosiłem ten temat, sprawdzili błędy z komputera (nic nie było) więc poprosiłem o aktualizację sterowników (była nowsza wersja sterowników, moja skoda jest z maja 2009). Po aktualizacji sterowników odczułem, że silnik nieco bardziej równomiernie rozwija moc i lepiej ciągnie pomiędzy 4-5tys.rpm. Po aktualizacji zauważyłem, że zdecydowanie najlepiej jeździ na PB95 Shell V-power. Natchnęło mnie na urlopie, zrobiłem 5 baków na paliwie z austrii i włoch i szok, silnik ciągnął jak szalony, z niskich obrotów, wysokich, obciążony, częste podjazdy w Alpach. Po powrocie pierwsze tankowanie polskiego paliwa i od razu pojawiły się znane dolegliwości.
Poczytałem trochę na forach i wlałem do baku preparat STP Complete Fuel System Cleaner i coś pomogło ale w innym temacie, opisywane dolegliwości pozostały ale ustąpiło delikatne szarpanie przy zimnym silniku, na ssaniu. Przedtem (tak od przebiegu 25tys. wyczuwałem bardzo delikatne szarpania przy delikatnym dodawaniu gazu na zimnym silniku, przez ok. 30 sek. od ruszenia). Po preparacie STP prawdopodobnie odczyścił się jakiś syf na wtryskach i teraz idealnie miękko i płynnie przyspiesza na zimnym silniku.
Ale kontynuując w temacie nierównomiernej pracy przy ostrym przyspieszaniu to doszedłem do wniosku, że skoro jakość paliwa ma takie znaczenie dla pracy przy maksymalnym obciążeniu paliwa to coś jest na rzeczy z układem paliwowym. Przy 38 tys. wymieniłem filtr paliwa i to było to – teraz ciągnie równo w każdej najdziwniejszej nawet możliwej sytuacji (z niskich obrotów, wysokich, redukcja biegu).
Generalnie po tych doświadczeniach będę wymieniał filtr paliwa (i filtr powietrza przy okazji) co 20 tys. km (doszedłem do wniosku że zalecane przez producenta 60 tys. na filtr paliwa i 30 tys. na filtr powietrza to zdecydowanie za dużo jak na Polskie paliwo/warunki, pewnie np. na Niemcy to odpowiedni okres ale co do Polskich warunków mam teraz inne zdanie). Będę tankował PB95 V-power Shell (zauważyłem poza tym, że na tym paliwie robię po około 100 km więcej na jednym baku). Naczytałem się też na różnych forach o jakości paliwa i ich wpływie na nagary i inne syfy osadzające się na tłokach i w komorze spalania w nowoczesnych jednostkach z wtryskiem bezpośrednim i stwierdziłem że będę dolewał co jakiś czas dodatek czyszczący STP.
Co do głośnej pracy po odpaleniu to zdarza się raz na kilka odpaleń, nie ważne czy jest zimny czy ciepły. Uznaje to za normalną rzecz, w ASO tez to potwierdzali, a do tego w instrukcji na str. 109 jest zapis „Po uruchomieniu zimnego silnika może on przez krótki czas głośniej pracować, ponieważ w elementach napędu rozrządu z hydraulicznym kasowaniem luzu zaworowego najpierw musi się wytworzyć ciśnienie. jest to normalny efekt i nie należy się nim przejmować.”
Co do terkotania przy odpalaniu to z tego co pamiętam zdarzyło się tylko kilka razy po długich postojach (min 10h) i jak jest zimno (poniżej 8 stopni). Od około pół roku ani razu, ale teraz jak jest zimniej to zdarzyło się dwa razy. Cos tam zaterkocze przez 1-2 sek. (muszę mieć drzwi otwarte żeby dobrze to usłyszeć). Nie wiem do końca czy należy to zaliczyć do normalnego stanu rzeczy związanego z kasowaniem luzu zaworowego czy może jednak należy coś z tym zrobić. Gwarancji już nie mam… będę śledził dalsze posty w tym wątku.
Co do oleju to jeżdżę na oleju Shell LongLife 5W30, wymieniałem przy 27 tys. i w tym pierwszym okresie tylko raz dolałem ok. 0,2l (na wskaźniku była połowa skali ale dolałem na wszelki wypadek przed wyjazdem za granicę). Teraz mam 40tys., żadnego ubytku i nic też nie przybyło.
Komentarz
-
-
koz, ja mam trochę powyżej 5tys. km. To trochę za wcześnie na filtr paliwa.
Byłem w ASO, zgłosiłem to szarpane przyspieszanie, serwisant się przejechał z kompem, zczytał błędy i nic nieprawidłowego nie stwierdził. Może i faktycznie tak ma być (lub to kwestia naszego słabego paliwa).
Jakby co, mam pisemne potwierdzenie wizyty (wraz ze zgłoszonymi uwagami)...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez kozGeneralnie po tych doświadczeniach będę wymieniał filtr paliwa (i filtr powietrza przy okazji) co 20 tys. km
niedawno robiłem przegląd 30kkm i niestety dałem się przekonac sugestiom ASO i filtra paliwa nie ruszałem.
Starzy mechanicy twierdzą aby zmieniać co połowę dystansu filtry olej - zwłaszcza jak sie jeździ po mieście - a Polska jak widac na przykładzie paliw z innych państw nie jest normalnym krajem i niezależnie czy PO czy PIS to normalność zależy od uczciwości kazdego z nas a w przyszłości od tego czego nauczymy nasze dzieciaki.
KOZ bardzo dobra relaacja
Komentarz
-
-
Na wstepie chcislbym sie przywitac jsko nowy :-)
Od miesiac jestem wlascicielem octavi 1.4 tsi, ktora przejechala okolo 700 km i powien szczerze, ze jak slucham silnika to mam wrazenie, ze to moj stary ( moze przesadzam ) diesel w fabii
a mianowicie posluchajcie :
czy to tak ma chodzic?
Poza tym zauwazylem, ze jak odpale samochod po nocy (a stal w garazu) przez jakas minute mam podwyzszone obroty ( i to fakt ogolnie znany na tym forum) ale co ciekawe gdy samochod stoi "pod chmurka" w temp zdecydowanie nizszej niz w garazu to czesto po odpaleniu obroty sa od raz ponizej 1000/min
czy to tez normalne ?
Gdzies tutaj czytalem, ze to funkcja automatycznego ssania no ale ....
Komentarz
-
Komentarz